• Blog,  Moje wyprawy,  Urle i okolice

    Łąki pokryte mgłą w Kamieńczyku

    Nie spodziewałem się, że tak blisko od mojego miejsca zamieszkania uda mi się jeszcze znaleźć kolejną ciekawą lokalizację do zrobienia zdjęć nad rzeką Bug. Do Kamieńczyka zazwyczaj jeździłem w stronę rynku i stamtąd spacerowałem leśną drogą do rzeki Bug, trafiając przy tej okazji na uroczą, drewnianą pychówkę. Tym razem jednak postanowiłem udać się na łąki, na których unosiła się poranna mgła. I dla odmiany – miałem towarzystwo w osobie Ani i jej męża Marka, którzy również fotografują więc w trójkę udaliśmy się na zdjęcia. Na miejscu miałem być ok. 03:15, ale prawie 20. minut straciłem w wyniku kontroli policyjnej, choć wspomniałem, że spieszę się na wschód słońca 😉 W każdym…