Batiuszka pokazał cerkiew od wewnątrz... -

Jak już wspominałem w jednym z wcześniejszych wpisów, do wsi Puchły jechałem w jednym, konkretnym celu… Po to, aby sfotografować cerkiew, która uważana jest za jedną z najpiękniejszych spośród wszystkich tych, które znajdują się na Podlasiu.

Byłem ciekawy jak prezentuje się „na żywo” w jakim miejscu się znajduje – czy gdzieś na uboczu, czy w środku wsi…Zastanawiało mnie to, bo w jakiś sposób szczególnie podoba mi się położenie cerkwi we wsi Zubacze oraz w Koterce.

Rozpocząłem fotografowanie miejsca na zewnątrz z jednej strony…Światło było nie najlepsze, ale godzina do wykonywania zdjęć też nie należała do optymalnych, bowiem pierwsze kadry powstały tuż przed 13:00. Postanowiłem skupić się na początku na motywie krzyża i wykonać zdjęcia z małą głębią ostrości, aby podkreślić najważniejszy szczegół.

Następnie wykonałem kilka zdjęć całej cerkwi i postanowiłem również, że oprócz tego spróbuję ująć liście na pierwszym planie, które podkreślą porę roku i czas jesieni, a jednocześnie cerkiew będzie tłem, więc będzie można rozpoznać miejsce. Poza tym kolorystycznie to zestawienie bardzo mi odpowiadało: to znaczy kolory liści na tle budynku.

Kiedy skończyłem fotografować i szykowaliśmy się do wyjazdu, kilka starsze panie, które przechodziły obok zasugerowały, aby iść zapytać księdza proboszcza o to, czy otworzyłby cerkiew, abyśmy mogli zobaczyć ją w środku. Postanowiłem więc spróbować. Poszedłem więc na plebanię, która znajdowała się niedaleko od cerkwi. Przy czym tak naprawdę powinienem napisać, że poszedłem do małego, skromnego domu, który stał obok. Bo plebania właśnie tak wyglądała. Ksiądz proboszcz był akurat na dworze. Przedstawiłem się i zapytałem czy jest możliwość, aby zobaczyć cerkiew wewnątrz.

– A dlaczego chce pan zobaczyć cerkiew? – zapytał proboszcz.

– Bo z tego co czytałem i słyszałem jest najładniejszą cerkwią na Podlasiu, więc skoro już jestem, to szkoda byłoby jej nie zobaczyć wewnątrz. Przyjechałem specjalnie do tego miejsca prawie 200 km wraz ze znajomymi, z którymi fotografujemy Podlasie – odrzekłem.

– 200 km? To nie tak dużo – odrzekł z uśmiechem. Czasami ludzie przyjeżdżają z dalszych stron, aby zobaczyć to miejsce – dodał proboszcz i powiedział, że za 2 minuty przyjdzie i wejdzie z nami do cerkwi. Wspomniałem też, że chcielibyśmy wykonać w środku kilka zdjęć i ku mojej radości proboszcz nie wyraził sprzeciwu.

Batiuszka /takiego określenia używają wierni prawosławni w krajach słowiańskich/ przyszedł po kilku minutach i zaprosił nas do środka. Opowiedział nam dużo na temat cerkwi, a także o tym jakie prace są jeszcze do wykonania w środku i co do tej pory udało się zrobić. Tak prezentuje się wnętrze Cerkiewi Opieki Matki Bożej w Puchłach.

W 1864 roku zbudowano nowy ikonostas wraz z 14 ikonami zamówionymi w Moskwie.

Batiuszka opowiedział nam o wielu obrzędach, odpowiadał również na wszystkie nasze pytania dotyczące tego, co nas interesowało. Jednocześnie wyjaśnił nam jak skonstruowany jest układ świątyni i z czym to wszystko jest związane. Przy okazji wspomniał, że o wnętrze cerkwi dba jego żona. To ona zajmuje się kwiatami i dba o to, aby było w środku ładnie. Ksiądz prawosławny może mieć bowiem żonę, dzieci (ów ksiądz ma dwoje dzieci). Żona batiuszki jest nazywana „matuszką”. Można przetłumaczyć je jako: matka, matuś, matula. Tak jak bowiem wierni do swojego kapłana zwracają się „batiuszka” czyli „ojcze” – gdyż jest on dla nich ojcem, opiekunem parafii, tak do jego żony – „matuszka”.

Co ciekawe, batiuszka otworzył nam również specjalnie na moment drzwi, abyśmy mogli zobaczyć ołtarz, który znajduje się za ikonostasem. Te drzwi otwierane są na każdym nabożeństwie (może poza kilkoma wyjątkami), a w tygodniu wielkanocnym otwarte są cały czas i tylko ksiądz może przez nie przejść. Mogliśmy więc zobaczyć je z daleka. Na poniższym zdjęciu – wspomniane drzwi:

A poniżej zdjęcie, przedstawiające ołtarz, który za nimi się znajduje:

Batiuszka pokazał nam również chleb, który wierni przyjmują jako komunię. Opowiedział nam też jak się go dzieli, piecze i jak wygląda obrzęd przyjęcia komunii w religii prawosławnej. Pokazał nam także mszał, abyśmy mogli zobaczyć w jakiej treści odprawiana jest liturgia.

Warto wspomnieć, że w cerkwi znajduje się cudotwórcza Ikona Opieki Matki Bożej. Powstała ona po 1781 roku. Cudowna puchłowska ikona posiada wota z kilkoma datami: 1646, 1710, 1732, 1812 i 1855 – co świadczyło o tym, że właśnie w tych latach doszło do uzdrowień.