• Blog,  Moje wyprawy,  Portugalia

    Ludzie, których poznałem w Lizbonie

    Dziś chciałbym przedstawić kilkanaście zdjęć czarno-białych, które wykonałem spacerując ulicami Lizbony. Będą one przedstawiały osoby z tego miasta, życie uliczne i myślę, że w jakiś sposób oddadzą klimat uroczej stolicy Portugalii. Bo dla mnie ludzie zamieszkujący „miasto światła” (jak często mawia się na Lizbonę) są właśnie pewnym charakterystycznym elementem kulturowym tego miejsca. Niezwykle otwarci, spokojni, cierpliwi i pomocni. Tak naprawdę najwięcej zdjęć ukazujących ludzi, zrobiłem podczas mojej pierwszej podróży do Portugalii. Z wieloma osobami udało mi się chwilę porozmawiać, spędzić dłuższą chwilę. Na początek zdjęcie, które darzę sentymentem, bo „otwiera” całą serię. Była to pierwsza fotografia, którą wykonałem osobie. Starsza pani o imieniu Irmolinta siedziała na plastikowym krzesełku przed jedną…

  • Blog,  Moje wyprawy,  Portugalia

    Zagubić się w Alfamie…

    Dzisiejszy wpis poświęcę (moim zdaniem najciekawszej)  i najstarszej dzielnicy Lizbony – Alfamie. Aby wprowadzić Was w klimat tego miejsca, posłużę się fragmentem z książki, którą przeczytałem po moim powrocie z Portugalii – „Lizboba. Muzyka moich ulic” – Marcina Kydryńskiego: „Dobrze jest mieszkać w Alfamie. Wysoko, żeby widzieć rzekę, w tym decydującym momencie, kiedy cała nabrzmiewa, puchnie, by za chwilę wpłynąć do Atlantyku, parę kilometrów dalej, w okolicach Cascais. To miasteczko, gdzie spotykają się wielkie wody wygląda  jak wystawny tort na dziesiąte urodziny rozpieszczonej dziewczynki. Ciekawie jest mieszkać w Alfamie, bo nigdzie indziej zwykły spacer wokół domu nie może nagle zamienić się w baśń, film, w pejzaż ze starych pocztówek. Alfama…

  • Blog,  Moje wyprawy,  Portugalia

    Tramwaje w Lizbonie

    Żółty, stary tramwaj jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu Lizbony. W zasadzie można powiedzieć, że będąc w stolicy Portugalii nie można wyjechać z niej, bez odbycia przejażdżki żółtym wagonem po mieście. Najbardziej popularny jest tramwaj z numerem 28. A wszystko ze względu na trasę linii, która biegnie przez najważniejsze i urokliwe punkty miasta. Wypełniony najczęściej po brzegi tramwaj „wspina się” po krętych i wąskich uliczkach Alfamy (moim zdaniem najciekawszej dzielnicy). Zatrzymuje się na przykład przy punkcie widokowym Portas do Sol (poniżej zdjęcie). Przechodząc na drugą stronę można zobaczyć wspaniały widok na rzekę Tag, stare czerwone dachy, które są charakterystycznym elementem Alfamy. Tramwaj 28, przejeżdża również obok Zamku Świętego Jerzego,…