
Naturalnie, lekko, zwiewnie…
Sesję plenerową z Alicją zaplanowaliśmy w Warszawie. Pomysłów na lokalizację jak i motyw przewodni zdjęć było kilka. Ostatecznie ustaliliśmy, że zdjęcia wykonam w Parku Agrykola oraz w Łazienkach Królewskich. Z racji tego, iż sesja odbyła się w niedzielę, postanowiliśmy, że rozpoczniemy pracę od 8.30, tak żeby uniknąć ewentualnych tłumów. Poza tym osobiście uważam, że najlepsze światło jest z samego rana i po południu, więc zależało mi na tym, żeby zdjęcia wykonać do godziny 12.00 i ewentualnie kolejne po 16.00. Kiedy czekałem na Alicję, spodobały mi się stoliki, na których stały małe wazony z bukietem kwiatów oraz kosz plażowy. Uznałem, że to w tym miejscu, można byłoby wykonać pierwsze kadry. Właściciel wyraził zgodę i tak powstały pierwsze ujęcia. Kolejne zdjęcia wykonałem na schodach prowadzących do Zamku Ujazdowskiego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom meteorologów, pogoda była rewelacyjna i słońce dawało się mocno we znak 😉 Po krótkim odpoczynku, zanieśliśmy zbędne rzeczy do samochodu i udaliśmy się do Łazienek. Udało mi się wykonać kilka zdjęć na tle pięknych, kolorowych tulipanów oraz w kilku innych ładnych miejscach. Gościem specjalnym sesji (jak to zazwyczaj bywa w tym miejscu) był paw 😉 Ostatnim punktem „programu” (niezapowiedzianym) było karmienie wiewiórek, a w zasadzie jednej wiewiórki, która odważnie podchodziła, aby zjeść orzechy z mojej dłoni 🙂
Poniżej kilka zdjęć z tej sesji.

